poniedziałek, 24 czerwca 2013

Afromental

Hej :)
Dzisiaj wam opowiem troche o mojej historii zwiazanej z zespolem Afromental- enjoy :))

Pewnie wielu z was zna Afro z piosenek takich jak Pray 4 Love, Radio Song czy teraz z Its my life. Duzo osob sluchajac np. P4L przestaje na tym i wyrabia sobie opinie na temat zespolu. Chociaz ostatnio bardzo duzo ludzi przesluchuje ich cala najnowsza plyte co mnie bardzo cieszy. Szczerze to ja sama na poczatku znalam ich z piosenki Radio Song i jakos mnie to nie ruszalo i nawet sie nie wglebialam w szczegoly. Pewnego dnia u mnie  w miescie bylo takie cos jak ''Po prostu bitwa'' i chlopaki zagrali koncert. Tak na serio to mi sie nawet nie chcialo isc, bo ich nie znalam, ale kolezanka mnie namawiala wiec poszlam. Teraz to ja jej dziekuje z calego serca, ze mnie tam zabrala. Potem zaczelam szperac w necie i szukac jakichs koncertow- tak koncerty, to co sie dzieje na scenie to istny ogien. Zupelnie co innego niz sluchanie ich muzyki w domu czy ogladanie ich w telewizji. Kurde, koncerty sa mega oraz ich relacje z fanami rowniez. Takze jesli ktos ma gdzies w poblizu ich koncert to spinac tylki i pod scene ! :) Jak na razie bylam dopiero na 13 koncertach o ile sie nie myle + zlot gdzie chlopaki zagrali akustycznie. Poznalam duzo fajnych ludzi no i oczywiscie Afro gdzie kiedys nawet nie sadzilam, ze bede z nimi normalnie rozmawiala hahaha :D
A no i przez jeden koncert poznalam taka jedna Julitke, ktora mieszka obok mnie wlasciwie no i mnostwo innych osob, z ktorymi mam dobre kontakty mimo, ze nie mieszkaja blisko mnie. Poza koncertami bylam rowniez na widowniach programow, w ktorych niektorzy z chlopakow sa jurorami wiec tez fajna sprawa :)

W zasadzie myslalam, ze sie wiecej rozpisze, ale to jest taki maly skrot z tego co sie dzieje. 30.06. jade na kolejny koncert, juz nie moge sie doczekac, poniewaz teraz chlopaki graja w ''nowym skladzie'' dlatego, ze Lozo jest teraz w USA wiec zastepuja go Frenchy i Grizzlee.- osobiscie uwazam, ze to bardzo fajny pomysl z nimi wiec juz nie moge sie doczekac az zobacze to wszystko na zywo. Teraz na pewno duzo fanek Wojtka ubolewa nad tym, ale coz my mozemy zrobic? :D No wlasnie nic. Na pewno koncerty bez niego beda inne, ale ja tam sie ciesze, ze zobacze cos innego, a Lozo niech sie spelnia w USA z reszta i tak niedlugo wroci wiec jest git :))

Tutaj macie kilka fotek z chlopakami:








czwartek, 20 czerwca 2013

Instagram Mix

Czeeeeesc!:)

Boze co za pogoda ! zimno- zle, goraco- zle :( nawet nie zdazylam poczuc wiosny, ktorej nawet nie bylo. Bez sensu. Najchetniej to nie wychodzilabym z domu gdyby nie to, ze musze poprawiac oceny. Jak zwykle wszystko na ostatnia chwile bo wymyslili sobie jakies testy dyrektorskie. Z matmy bylo wszystko git gdyby nie ten sprawdzian, ktory mi wszystko popsul + babka z matmy troche mnie w balona zrobila bo chcialam dzisiaj cos poprawic, a sie okazalo, ze jej w szkole nie ma, mam nadzieje, ze jutro bedzie, bo nie mam zamiaru pisac poprawki. A poza tym to jest super bo jestem sama w domu aczkolwiek niestety mama dzisiaj wraca z Olsztyna wiec znowu sie zacznie gadanie, ze nic nie robie w domu. Smuteczek :(. Z jednej strony nie lubie jak przez kilka dni jestem sama, bo zawsze babcia przychodzi i wtedy dopiero sie zaczyna. Wczoraj posprzatala mi w szafie,a dzisiaj rano nie moglam znalezc bluzki wiec jak to sie skonczylo? rozwalilam wszystko i dalej ciuchy leza na ziemi, niestety. A no i jeszcze ostatnio spotkalam w autobusie pieknego chlopca, ktory przypomina mi Biebsa i sie okazalo, ze to kolega moich kolezanek z klasy xd

Mam juz pomysl na nastepny temat i chcialabym opowiedziec jak to jest miec swoj ulubiony zespol i jezdzic na koncerty, poznawac fajnych ludzi i przede wszystkim dobrze sie tam bawic. ( ogolnie nie slucham polskiej muzyki, ale akurat ten zespol mimo, ze jest z Polski jest swietny ! )

A teraz instagramowy mix :)
P.S. po krotkim namysle postanowilam, ze pokaze wam w koncu moja piekna twarzyczke haha :D




te picia angry birds sa ohydne moim zdaniem

mc donalds o 8 rano :)


Ostatnio kupilam lordsy i nie sa zbyt wygodne ;/

moj pies Abby :)


Ja xd

koncert Justina Biebera

mam swoja puszeczke :D











wtorek, 11 czerwca 2013

ach ten Justin Bieber

Czesc! :)
Nie pisalam dlugo ze wzgledu na brak pomyslu na cokolwiek i ze wzgledu na nauke, teraz zaczelo sie poprawianie i ogarnianie wszystkiego. Kolejne problemy w szkole przez plotkare z klasy, juz jestem zmeczona tym wszystkim oraz zachowaniem wychy. Grubsza sprawa.

Dzisiaj tematem jest Justin Bieber, chyba kazdy wie kto to jest :)



Nie jestem Belieberka aczkolwiek slucham jego muzyki i go szanuje, uwazam, ze jest mlodym zdolnym artysta i mam nadzieje, ze jeszcze dlugo pozostanie na scenie muzycznej. No, ale co z tego, ze go lubie? ludzie maja to w dupie albo nawet gorzej hmmm. ciekawe dlaczego. Chodzi mi tutaj o polakow. Mysle, ze kazdy powinien miec swoje zdanie i robic to co chce. Niejednokrotnie slyszalam wypowiedzi w moim otoczeniu ''Justin to pedal'', ''Nienawidze go''. Za kazdym razem gdy pytalam dlaczego ta osoba tak uwaza to odpowiedz byla ''bo tak''. Na poczatku tego nie rozumialam, ale teraz wiem, ze to ludzka zazdrosc. No kurde, chlopak wyglada dobrze i talent ma- bo przeciez za ladna buzie nie podbil calego swiata. Wezmy teraz np. takiego ''dresa'', zalozmy, ze to typiara z mojej klasy, bo go nie lubi. Siedzi przed kompem czy tam pod klatka czy cokolwiek robi i narzeka jakie to zycie jest zle, tyle nauki, brak kasy, a taki Justin beztalencie, pedal z duza iloscia pieniedzy lazi sobie po ziemi, a faneczki dra mordy nie wiadomo dlaczego- przeciez on spiewa jak dziewczyna i ubiera sie jak gej. I wez takiej przetlumacz, to jak gadanie do sciany. A jesli chodzi o chlopakow, ktorzy mowia podobnie to jestem pewna w 100%, ze nawet taki dres mu potajemnie zazdrosci, chialby byc taki jak on.
Najbardziej wkurza mnie to, ze ludzie od razu sa negatywnie nastawieni. Gdyby zajrzeli lub poczytali o nim  troche wiecej lub cokolwiek o nim przeczytali normalnego, a nie, ze zrzygal sie na scenie czy cos jaral to wiedzieliby jak  ciezko pracowal na to wszystko, ile wylal lez przez te wszystkie hejty, ale po co to robic skoro ludzie wiedza lepiej....Same 12 latki na koncertach Justina? No raczej nie, bo mialam okazje byc w Lodzi na koncercie i ludzie byli w roznym przedziale wiekowym i nawet ludziom, ktorzy go nie lubia polecam obejrzec jego show, bo robi naprawde swietne, ale przeciez tacy ludzie to nawet za darmo by nie poszli. tak tak tak..takie gadanie.
No, ale co tu gadac. Kogo to obchodzi. Justin ma wspanialych fanow i to sie chyba liczy, a hejty beda zawsze lecialy w jego strone, tylko mam takie wrazenie, ze w Polsce jest takich przykrych sytuacji najwiecej i nie tylko na jego temat. Tutaj wszyscy wszystko komentuja w negatywny sposob i chyba juz tak bedzie zawsze. Cieszy mnie to, ze Justin jest dla milionow ludzi autorytetem, jest mlody, a tak wiele osiagnal i o tym powinno sie mowic, a nie wymyslac jakies bzdury na jego temat.
Mnie tez nauczyl czegos, 3 slowa #NeverSayNever.



BTW. wczoraj bylam u fryzjera, a nienawidze tego, ale musialam bo mialam mega zniszczone wlosy. Wobrazcie sobie, mialam dlugie wlosy, a teraz mam takie: (czuje sie jakbym lysa byla )

wtorek, 4 czerwca 2013

DisneyWorld

Czesc Wam :)
Dzisiaj wyjatkowo fajny dzien. Nie dosc, ze ladna pogoda to dostalam 5 z matmy ( moja pierwsza chyba od 2 lat xd ) i najlepiej z klasy napisalam kartkowke z ''Chlopow'' co jest bardziej dziwniejsze :D aczkolwiek mam jeszcze duzo do poprawiania chociazby z chemii- nienawidze i nie rozumiem tego przedmiotu, a musze zaliczyc kartkowke i test na jednej lekcji :( 

No to jak w temacie Disney World- mysle, ze to miejsce nie tylko dla dzieci, ale dla wszystkich. Mialam opcje pojechania do Meksyku lub do Orlando na wakacje. Z racji tego, ze bardzo lubie Meksyk to wybralam wlasnie ta opcje, ale niestety zostalam przeglosowana i nie udalo sie.  Na poczatku nie bylam tym zachwycona, bo nie chcialo mi sie jechac 16h samochodem z New Jersey na Floryde. To byla jedna wielka masakra. Lepsza opcja bylby oczywiscie samolot. Gdy przybylam na Floryde to od razu sie w niej zakochalam. Jeden minus jest taki, ze jest strasznie goraco i bez wody przy sobie dnia bym nie wytrzymala na powietrzu. Pierwsze co zrobilam to (nie smiejcie sie) zrobilam siku pod palma bo nigdzie nie bylo w poblizu lazienki xd no a potem to juz szukanie jakiegos dobrego hotelu i odpoczynek. Poza Disney World to chyba jedyna rozrywka byly zakupy codziennie, basen w hotelu i dobre jedzenie.

Jesli chodzi o DW w Orlando to dzieli sie na ''kompleksy'' czyli:
  • Magic Kingdom
  • Epcot
  • Disney-MGM Studios
  • Disney's Animal Kingdom
oraz parki wodne, pola golfowe itp.

Ja bylam w Magic Kingdom, Animal Kingdom, Sea World i na Blizzard Beach.
Jesli chodzi o Magic Kingdom to zeby wszystko 'zwiedzic' trzeba przyjechac z samego rana i zostac do konca. Zrobilam podobnie tylko nie bylam od otwarcia MK. bo wczesniej lazilam po sklepach. MK to chyba taki glowny 'kompleks' bo znajduje sie tam 'Cinderella Castle'. Bardzo fajnie wspominam roznego typu roller coasters, bylam chyba na wszystkich mimo, ze sie troche balam. Zalapalam sie rowniez na parade. Pod koniec dnia bylam juz wykonczona, ale dalej chcialam zwiedzac. Zostalam do konca i nie obczailam wszystkiego z braku czasu, ale mam nadzieje, ze to jeszcze powtorze.
W Animal Kingdom tez bylo fajnie mimo zlej pogody. Moglam zwiedzic safari z duza iloscia zwierzat. Najgorszym momentem bylo to, ze jechalismy takim samochodem i bylo tam duzo ludzi i w pewnym momencie jechalismy przez taki drewniany mostek i zaczal sie zawalac pod tym samochodem. Ja jak glupia krzyczalam ze strachu, a okazalo sie, ze to byl 'efekt specjalny' wszyscy ludzie sie na mnie patrzyli jak na idiotke i smiali sie ze mnie. No, ale skad moglam wiedziec. Na wejscu dostalismy taka mape i byly punkty i droga gdzie isc i co zwiedzac, a po drodze byly 'przystanki' gdzie dostawalismy pieczatki, a pod koniec byly jakies tam upominki. Bylam na fajnej przejazdzce w jakims domu dinozaurow i bylo tam strasznie, ze az musialam jechac 2 razy bo za pierwszym razem mialam zamkniete oczy. Zawsze byly robione zdjecia w czasie jazdy i lepiej nie mowic jak tam wygladalam. Oczywiscie nie obylo sie bez zdjec z postaciami disneya :)
Sea World- za bardzo mi sie nie podobalo bo glownie tam sa przedstawienia roznych morskich zwierzat, a w tym dniu jak bylam to bylo mega goraco, ze az wszyscy chodzili w strojach kapielowych. Jedyne co mi sie podobalo to roller coastery i przedstawienia nie na zewnatrz bo byla klima. Aczkolwiek fajne bylo plywanie z delfinami :))
No i wreszcie Blizzard Beach, chyba najbardziej mi sie spodobalo bo uwielbiam duze aqua parki. Jesli kiedykolwiek tam bedziecie to serdecznie polecam. Dobra zabawa gwarantowana.










sobota, 1 czerwca 2013

Au Pair

Hejjjjjjjj

Dzisiaj wam opowiem o programie Au Pair, moze niezbyt ciekawy temat, ale postanowilam o tym napisac.
Jakis czas temu kolezanka podeslala mi linka z tym programem i potem ogolnie zaczelam szukac jakichs wiekszych informacji na temat au pair. No wiec na czym to polega? A wiec chodzi o to, ze wyjezdzasz do jakiegos kraju, akurat w moim wypadku zastanawiam sie nad UK i USA oraz wybierasz sobie rodzine i pilnujesz ich dzieci. Wlasciwie to jestes niania+ jakies tam obowiazki domowe. Mysle, ze jest to o tyle fajne, ze mozesz poznac inna kulture i inne zycie. Wiekszosc osob, ktore jada z tego programu zostaja juz tam i szukaja innej pracy lub chodza do collegu. Wiadomo, ze sa rowniez minusy takie jak rodzina, nie zawsze trafi ci sie taka fajna jak myslisz, ale dzieki internetowi mozemy ja troche poznac rozmawiajac przez skype itp. Duzo czytalam na temat au pair, czytalam fora, blogi czy ogladalam filmiki na yt i coraz bardziej sie nad tym zastanawiam. Jestem pewna, ze z Polski po maturze na pewno  wyjade, a ten program moze mi w tym pomoc chociazby pod wzgledem finansowym. Jeszcze niedawno chcialam wybrac sie do Londynu bo nigdy tam nie bylam, ale wiem tez, ze w przyszlosci chce mieszkac w USA.

Tutaj macie troche info o tym:

1)
2)
3)

A tak poza tym to dzisiaj Dzien Dziecka i wybieram sie do babci, bo pewnie cos dla mnie ma :DD
Milego dnia ! xx